WIADOMOŚCI

  • 05.03.2010
  • 7983
Massa nie potrzebuje okularów podczas wyścigów
Massa nie potrzebuje okularów podczas wyścigów
Brazylijczyk Felipe Massa zaprzeczył, jakoby potrzebował okularów podczas wyścigów. Wątpliwości co do sprawności wzroku kierowcy Ferrari pojawiły się po jego zeszłorocznym wypadku na torze Hungaroring.
baner_rbr_v3.jpg
28 – letni Massa po uderzeniu 800 gramowej sprężyny oderwanej z innego bolidu doznał obrażeń głowy. Brazylijczyk zmuszony był pauzować do końca poprzedniego sezonu. Pojawiły się pytania, czy kierowca Ferrari nie doznał żadnych uszkodzeń wzroku.

Lekarze orzekli, że wypadek nie miał większego wpływu na wzrok kierowcy, jednak Massa widziany był w okularach. Podczas czatu przygotowanego przez oficjalny serwis Ferrari został zapytany przez jedną z jego polskich fanek - użytkowniczki Forum znajdującego się na naszym portalu o to, czy nie będzie potrzebował okularów podczas wyścigów. Pytanie brzmiało: "Kilka dni temu zauważyłam, że nosisz okulary. Czy musisz je nosić cały czas ? Fajnie w nich wyglądasz." Massa odpowiedział:

„Nie, po prostu mam małą krótkowzroczność, więc zakładam je, kiedy prowadzę wieczorem samochód, lub kiedy oglądam filmy. Wolę lepiej przeczytać to, co jest napisane na ekranie” – odpowiedział.

„Zazwyczaj na wyścigach – także tych nocnych, wszystko jest ok.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

20 KOMENTARZY
avatar
re-reikorp

05.03.2010 16:41

0

Swoją drogą jak to jest, że Renault za oderwane koło niemal dostało wykluczenie z wyścigu, a Brawnowska sprężyna, która prawie Filipa zabiła nie wzbudziła najmniejszego zainteresowania stjułardów...


avatar
atomic

05.03.2010 16:48

0

"zazwyczaj wszystko jest ok".oby


avatar
lechu55

05.03.2010 16:50

0

Mam nadzieje ze rzeczywiscie jest z nim wszystko ok.


avatar
Kash

05.03.2010 16:53

0

1. Ale Renault było świadome, jakie sprawiają niebezpieczeństwo jadąc bez koła. A Brawn przecież nie zrobił tego specjalnie To był po prostu nieszczęśliwy wypadek, więc nie można ich za to karać.


avatar
ekimmu

05.03.2010 16:59

0

@4 Z tego co pamiętam to chodziło o to że Renault nie sprowadziło bolidu Alonso do boxu po tym jak wiedziało że nakładka jest obluzowana - co w efekcie spowodowało oderwanie się całego koła.


avatar
mrowa_men

05.03.2010 17:07

0

w ogóle są jakieś ograniczenia jeśli chodzi o wzrok kierowców w F1 i innych seriach??


avatar
re-reikorp

05.03.2010 17:26

0

Nie no, koło po prostu się odkręciło i Alonso pojechał do boksów. Tak jak zwykle w przypadku podobnej awarii. Co mu mieli powiedzieć? To było chwilę po pitstopie przecież. Zresztą chciałem po prostu zwrócić uwagę na to, jak traktowane było Renault w zeszłym sezonie. Konsekwencja konfliktu na linii Mosley-FOTA. Oj działo się:) Dennis, Symonds, Briatore popłynęli w siną dal, w siną dal:)


avatar
dafxf

05.03.2010 17:42

0

lubie tego kierowce wiec zycze mu zdrowia


avatar
Kojag

05.03.2010 18:22

0

A kto teraz nosi okulary? Ja mam wadę wzroku -4 dioptrie i nawet nie posiadam okularów, bo soczewki kontaktowe załatwiają sprawę. Teraz wada wzroku to żaden problem, newet jeśli Massa ją ma, to nie będzie jeździł w okularach tylko w soczewkach, których nikt nie zauważy, i mówił, że "jest ok".


avatar
masabitumiczna

05.03.2010 18:48

0

@4 @7 kara była za to, że mechanik (czyli zespół) widział o nie przykręconym kole i mimo to lolipopman (czyli zespół) wypuścił bolid z Pit Stopu i za nic więcej, w świetle wypadku Henry'ego Surtees'a który zginął od uderzenia oponą w głowę FIA chciała pokazać jak ważne jest dla niej bezpieczeństwo, swoją drogą bolidy mają zabezpieczenia które teoretycznie powinny zatrzymać koło w okolicach samochodu w czasie wypadku, ale zazwyczaj to koła fruwają w czasie kraks


avatar
gregor_F1

05.03.2010 19:22

0

Ciekawe czy tą tajemniczą forumowiczką nie jest Marti?


avatar
Marti

05.03.2010 19:43

0

11. gregor_F1 - nie, nie jest :) przecież ja nie jestem fanką Massy ;)


avatar
fan massy

05.03.2010 20:03

0

I dobrze ZE JEST OK z jego wzrokiem


avatar
Musashi

05.03.2010 20:13

0

Żeby tylko w Singapurze nie przeczytał Ferrari zamiast Force India, bo jak potem źle zjedzie, to mu hindusi wymienią opony ale na zimowe.


avatar
tamersF1

06.03.2010 01:35

0

@14 chyba ci cos nie wyszlo. Pozatym Force India nie jest zespolem do niczego :) A propos Massy to jak to tutaj zostalo juz napisane soczewki kontaktowe zalatwia /jesli zajdzie taka potrzeba w co powatpiewam /problem. Przeciez oczywiste jest ze nie bedzie narazal sie na jakis incydent.Wie co i jak i jazda :)


avatar
re-reikorp

06.03.2010 04:12

0

@10 Błąd jakich wiele w pitstopach. Nikt z crew nie mógł mieć motywu dla wypuszczenia Alonso z niedokręconym kołem, więc kara wykluczenia z GP Hiszpanii, najważniejszego pod względem prestiżowym dla Alonso i Renault była zdecydowanie nadreakcją! Mechanik Ferrari puścił zielone światło dla Massy w Singapurze pozwalając mu wyrwać wąż i zespół nie został wykluczony z wyścigu. Kiedy nie tak dawno w Brazylii Kovalainen podpalił Raikkonena nikt nie pomyślał, żeby w jakiś sposób ukarać McLarena. Ok, był wypadek młodego Surtees'a, ale to nie tłumaczy takiej reakcji. To nieprofesjonalne nagle być uczulonym na koła w takiej sytuacji, podobnie jak nieprofesjonalnym było nagłe ośnieżanie dachów po "budowlanej" katastrofie blaszaka z gołębiami.


avatar
Smola

06.03.2010 10:20

0

Marti, myślałem że to Ty! To właśnie Ty jesteś tutaj tą "perłą w koronie" :-)


avatar
Marti

06.03.2010 11:56

0

Smola - bardzo proszę - nie przesadzaj ;) Na oficjalnej stronie Ferrari jest zapis tego chata i tam widnieje kto jakie pytania zadał.


avatar
Smola

06.03.2010 17:24

0

Jesteś jedyną reprezentantką Starej Gwardii tego forum! :-)


avatar
Marti

07.03.2010 18:41

0

Skoro tak twierdzisz to tak musi być ;)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu